Forum Tu bawimy się w FullMetalAlchemist! Strona Główna


Tu bawimy się w FullMetalAlchemist!
RPG o FMA
Odpowiedz do tematu
Samya
Nowicjusz


Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dalekiej północy...

Przestał patrzeć na rozrzedzające się niebo i poszedł prosto do biblioteki.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Samya dnia Pią 9:29, 29 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Sakura
Cudotwórca


Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Weszła do parku całkiem przemoczona chociaż deszcz przestał padać jakiś czas temu.
- Jak się teraz przeziębie to już bede całkiem, połamana jak w komplecie - mruknęła siadając ma ławce pod drzewem, gdzie było względnie sucho. Bardziej z przyzwyczajenia niż z potrzeby. Wyczuła tam pudełeczko którego nie przypominała sobie wcześniej tam wkładać. Wyciągneła je a pudełeczko okazało się paczką papierosów. Zmarszczyła brwi.
- Nie wkładałam tu tego... Nie ważne - westchnęła i wsadziła pudełeczko spowroten do torby.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sakura
Cudotwórca


Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Wstała i ruszyła w stronę barmy parku.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Raven
uczeń alchemika


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Odetchneła z ulgą dopiero wtedy, gdy mineła żelazną furtkę ogradzającą park. Prawie bezszelestnie przeszła pustą alejką i usiadła na jednej z ławeczek pod starym dębem. Rozejrzała sie dookoła i upewniwszy si, że nikogo nie ma wyjeła z kieszeni płaszcza kawałek kartki...
- A jednak jest... - powiedziała do kawałka pergaminu oświetlonego przez światło latarni.
Nagle za plecami usłyszała jakiś szelest. Natychmiast schowała kartke spowrotem do kieszeni płaszcza i odskoczyła od ławeczki, która zaraz po tym rozpadła się. Zostało po niej kilka kawałków drewna i powykręcany pręt.
"O nie..."Pomyślała patrząc na sylwetke stojącą naprzeciw niej. Próbowała nie spuszczać z niej oka. Ku jej zdziwieniu postać po prostu odwróciła sie i znikneła za drzewami.
- C... Co?... - wyjąkneła nadal patrząc sie na miejsce, w którym przed chwilą stała postać.
Gdy uświadomiła sobie co tak dokładnie się stało szybkim krokiem skierowała sie w stronę furtki, a gdy ją przekroczyła skierowała swe kroki w stronę swojego dworu...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Raven
uczeń alchemika


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Wolnym krokiem przemierzała pustą alejkę parku. Było zimno, a niebo zasnute było wielkimi, ciemnymi chmurami, które zdawały wrazenie, jakby zaraz miało lunąć.
Siadła na jednej z ławek, stojącej pod drzewem lipy, i wyjeła z kieszeni czarną książkę.
'Ciekawe co jest w środku...' pomyślała spoglądajac na drziurkę od klucza.
- Mmmm... - zamyśliła się wpatrzona w czarną okładkę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Raven
uczeń alchemika


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Późnym wieczorem, gdy nikogo już nie było na ulicach, a latarnie wreszcie się zapaliły, wolnym krokiem skierowała się w stronę swojego domu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Raven
uczeń alchemika


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Pojawiła się w głównej bramie i rozejrzała sie dookoła. W parku nie było zbyt dużo osób. Niebo nareszcie się rozchmurzyło ukazując pełną tarczę księżyca, którą otaczały miliony gwiazd.
Dziewczyna nie miała czasu zachwycać sie tym widokiem. Musiała jak najszybciej wracać do domu, by zdążyć dokończy wykres na czas.
Szybkim i zdecydowanym krokiem ruszyła przed siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Raven
uczeń alchemika


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Było ciepłe letnie popołudnie, a po parku kręciło się wielu ludzi. Raven siedziała na jednej z ławek, wpatrując sie w drzewa rosnące naprzeciw niej i rozmyślała gdzie znajdzie mniej zatłoczone miejsce. Ale w taki dzień jak dzisiaj, raczej trudno o takie miejsca.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Thoqqua
Cudotwórca


Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Shayol Ghoul

Thoqqua wszedł do parku i zauważył nieznaną dziewczynę. Podszedł do ławki, na której siedziała - Jesteś tu nowa?? - spytał próbując przypomnieć sobie jak długo był zamknięty w swoim umyśle


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Thoqqua
Cudotwórca


Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Shayol Ghoul

Nie zwracał uwagi na to, że to jest trochę niegrzeczne ale nie był w stanie skupić się na niczym.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Raven
uczeń alchemika


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Tak. - odpowiedziała krótko nadal patrzac sie na drzewa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Thoqqua
Cudotwórca


Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Shayol Ghoul

Jestem Thoqqua - uśmiechnął się - mogę się przysiąść?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Raven
uczeń alchemika


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Oczywiście - powiedziała i spojrzała na chłopaka - Raven - dodała po chwili zastanowienia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Thoqqua
Cudotwórca


Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Shayol Ghoul

Dzięki - powiedział i usiadł - Nie widziałem cię tu wcześniej. Od dawna tu jesteś?? - spytał - Straciłem poczucie czasu - zaśmiał się - Nie mam pojęcia jaki dziś jest dzień


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Raven
uczeń alchemika


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Około 2 tygodni, nie więcej... - odpowiedziała chłopakowi, kątem oka pomiędzy drzewami dostrzegła parę zielonych oczy wpatrujących się w nich. Szybko przeniosła wzrok na bezchmurne niebo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Thoqqua
Cudotwórca


Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Shayol Ghoul

2 tygodnie!! - powiedział lekko przerażony - Nieźle... Jesteś Raven?? - spytał - w jednym z języków, których się uczyłem był to kruk - uśmiechnął się - szkoda, że tak mało pamiętam - dodał cicho do siebie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Raven
uczeń alchemika


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Tak, dokładnie, Raven. - potwierdziła. - Ale i tak masz szczescie... Akurat mamy słoneczną pogode. Przez ostatni tydzień prawie cały czas lał deszcz...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Thoqqua
Cudotwórca


Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Shayol Ghoul

Fajnie, chociaż mi deszcz specjalnie nie przeszkadza - uśmiechnął sie - ale i tak jest miło


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Raven
uczeń alchemika


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Ja tam wolę jak pada, przynajmniej nie jest tak duszno - powiedziała - i tłoczno - dodała patrzac na ludzi w parku.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Thoqqua
Cudotwórca


Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Shayol Ghoul

Thoqqua ziewnął - Taa... pewnie ale mi to w tej chwili nie przeszkadza - spojrzał na swój brzuch - jak na razie ciężko mi się na czym kolwiek skupić


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Thoqqua
Cudotwórca


Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Shayol Ghoul

Jesteś może głodna? - spytał - Ja bym coś zjadł


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Raven
uczeń alchemika


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Raven spojrzała na zegarek. Zbliżała sie godzina 17.00.
- Niedługo będę musiała isć... - powiedziała do Thoqqua chowajac zegarek- ale mam jeszcze troche czasu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Thoqqua
Cudotwórca


Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Shayol Ghoul

Fajnie - wstał - To gdzie pójdziemy??


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Raven
uczeń alchemika


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Nie wiem. Jedynym miejscem jakim odwiedzałam to biblioteka, park i cmentarz. Raz nawet byłam w herbaciarni... - powiedziała bez entuzjazmu, ale także wstała.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Thoqqua
Cudotwórca


Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Shayol Ghoul

To możemy iść do restauracji - powiedział - zresztą i tak dawno tam nie byłem.. Idziemy??


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Park
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 6 z 7  

  
  
 Odpowiedz do tematu