Thoqqua
Cudotwórca
|
Okrąg o promieniu 2 metrów wokół Roya zaczął się zapadac pod ziemię - prawdopodobnie do kanałów
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Roy Mustang
Samorodny talent
|
Roy szybkim i plynnym ruchem odskakuje. Przyglada sie plonacym rekom nieznajomego z pewnym zadowoleniem. Wtedy spostrzega rozerwany but.... - No teraz to mnie zdenerwowales... DOSTALEM NA URODZINY!!!!
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Thoqqua
Cudotwórca
|
<jakim cudem go widziałeś skoro "zniknął w obłokach dymu"...
-Moje rękawiczki - powiedział Thoqqua z nutką złości w głosie... - chcesz się bawi to masz - przyłożył rękę do pobliskiej nakrywy studzienki kanalizacyjnej a ta uformowała się w długi miecz |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Roy Mustang
Samorodny talent
|
Kolejne pstrykniecia i fala trzeskow rozdzierajacych powietrze. Seria ognistych blyskawic przecina powietrze uderzajac w ziemie dookola nieznajomego otaczajac go sciana chuczacego ognia. Jedna "przypadkiem" trafia bron ktora wciaz ma w reku. Nie topi jej jednak... udalo sie jej tylko rozgrzac ja do czerwonosci.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Thoqqua
Cudotwórca
|
- Pistolet do bani... Teraz się zabawimy w średniowiecznego kata - powiedział krążąc dookoła Roya z wzniesionym mieczem - teraz się zaczyna zabawa
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Kyrie Zguba
Administrator
|
<przypominam że obowiązują nas zasady uniwersum. Jeśli chcesz znikać dobrze to uzasadnij>
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Thoqqua
Cudotwórca
|
Thoqqua przeciąga dłonią po ostrzu i to zmienia barwę na jasny niebieski - teraz twoje "zapałki" na nic - powiedział z krzywym uśmiechem na ustach
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Roy Mustang
Samorodny talent
|
Unosi bron powolnym ruchem i spokojnie oddaje kolejne strzaly... ramie... kolano... biodro...
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Thoqqua
Cudotwórca
|
<ok.. ale darujcie tym razem bo tak wolno dzisiaj działa forum, że ledwo wyciągam> Haha - zaczyna się histerycznie śmiac - Pomódl się do tego w co wierzysz... - znów się zaczyna śmiac - to jest twój koniec a moja zemsta bedzie zaspokojona na chwilę
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Thoqqua
Cudotwórca
|
Gwałtownie się porusza w miarę kolejnych strzałów trafiających w jego ciało... Po chwili widzisz przed sobą kolesia podziurowianego jak ser szwajcarski... Okulary są pęknięte, miecz popękany a wzdłóż włosów spływa krew... Gdy okulary opadają widzisz oczy szaleńca, oczy patrzące prosto w twoje bez mrugnięcia... Po chwili Thoqqua sięga po okulary i je zdejmuje - kurde koleś... To była moja ulubiona para!!
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Kyrie Zguba
Administrator
|
<ponownie przypominam o realiach! nie ma wampirów i nieśmiertelności!>
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Thoqqua
Cudotwórca
|
Porusza się chwiejnie czując najwyraźniej każdą kulę będącą w jego ciele - Człowieku to bolało!! Pierwszy raz od dawna czuję bół - Znów spojrzał na ciebie tymi oczami i uśmiechnął sie pożądliwie - a jest to coś co kocham - zaczyna się śmiac - strzelaj dalej!!
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Roy Mustang
Samorodny talent
|
Skrzywia sie bolesnie - Ehh... powiiedzmy ze twoje perwersje na mnie nie dzialaja - Kolejne strzaly, tym razem wszystkie w lewa noge
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Thoqqua
Cudotwórca
|
<Wiem... ale jeszcze żyję> Przepraszam ale ide do szpitala... Niebędę mógł się ruszyc przez ciebie przez rok!! - jego twarz jest corazbardziej blada a kałuża krwii pod nim coraz większa - kto mnie podwiezie? - pada na ulicę i zaczyna sie czołgac wśród swej krwii w kierunku który wydaje mu sie szpitalem... Ale ból przyciemnia umysł, po chwili już prawie nie myślisz - Ooo... Tak to uczucie jest boskie - wstaje i chwiejnym krokiem rusza w stronę szpitala... Za nim ciągnmie się smuga krwii.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Thoqqua
Cudotwórca
|
-Kurde koleś zlituj sie - w końcu to ty zacząłeś ja tylko chciałem abyś wykonywał swoje obowiązki, gdyby nie ja ten koleś rzuciłby się prawdiopodobnie na ciebie - I zostaw moją nogę!! Nie chcę płacic kolejnej kasy za Auto-maila!! - prostuje się i zdejmuje rękawiczki - moja przeszłośc jest bolesna i straszna - pod rękawiczkami są metalowe dłonie. Przez podziurawioną lewą nogawkę widzisz błyszczący metal... - Kto mnie podwiezie do szpitala? Koleś nie ma cela i zamiast w nogę wpakował mi magazynek w klatę!! Połamałeś mi żebra koleś <przypominam o kamizelce o której wcześniej wspomniełem> rzesz ty... Śrubka w lewej nodze mi się wykręciła!!
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Roy Mustang
Samorodny talent
|
Bialy wzor szybko zaczyna pokrywac ulice. Po chwili w blysku pojawia sie nieduzy woz. - Pomozcie mi !! - zaczyna biec w strone nieznajomego lecz po chwili upada. Noga ze zniszczonym butem wygiela sie pod dziwnym katem...w miejscu w ktorym z cala pewnoscia nie powinna sie wygiac... widocznie te wybuchy byly silniejsze niz sadzil - Ale przede wszystkim trzeba zatamowac krwawienie. Potrzebujemy bandarzy. I szybciej do szpitala.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Roy Mustang
Samorodny talent
|
<ehh chyba sie pospieszylem z tym wozkiem :P>
Obraca sie na plecy i zaczyna sie szczerze smiac. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Thoqqua
Cudotwórca
|
Jeszcze raz się pytam!! Kto mnie podwiezie do szpitala?? Możecie mnie zanieśc :P - Thoqqua patrzy po twarzach zebranych... Nikt nie wyraża chęci - Ja wam próbuję wojsko polepszyc a wy, niewdzięcznicy - Popatrzył po twarzach - Ide sam!!
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Kyrie Zguba
Administrator
|
Kyrie odrywa się od ściany, patrzy smutno na resztki zniszczonej fajki.
-Ktoś mi za to zapłaci...ty!- zwraca się do nieznajomego- Możesz chodzić? |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Sakura
Cudotwórca
|
- to auto mail. Powinien. - popatrzyła dzwinie na Roya - a temu co?
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Thoqqua
Cudotwórca
|
Podchodzi do śmiejącego się oficera - Nie widze tu nic śmiesznego - Potrzy na niego i sam zaczyna się histerycznie śmiac - Zaraz... Nie dam rady... Nie wiem ... ale mi się chce śmiac.. Buahahahaha
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Kyrie Zguba
Administrator
|
<staraj się nie pisac co zrobiyły inne postacie. Może akurat ktoś miał chęć cię nieść :)>
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Thoqqua
Cudotwórca
|
Czy mogę chodzi??.. Haha... Tak... To był żart, że umieram ... hahaha.. buahahaha - padł na ziemię i zaczął próbowac złapac oddech - jak tak dlaej ... hahaha... pójdzie to ... ahahaha... ududze sie...haha
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Thoqqua
Cudotwórca
|
<sorry, nie zauważyłem, że to napisałem :)> Eee... kto mi pomoże mam kłopot z oddychaniem ... bahahahahaha
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Roy Mustang
Samorodny talent
|
- Hahahahaha! ... taak, to byl kawalek calkiem niezlego rzemiosla. Dawno juz sie tak nie bawilem... Jak Cie zwa ? - Mowi ocierajac lzy
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Niebezpieczna ulica bez latarni. |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.